Podoba mi się ten shot. Pomysł z połączeniem Beaka i Luhana w jedno ciało i namieszanie w głowie biednego Sehuna jest na serio genialny. Na szczęście wszystko się wyjaśniło i Oh nie musiał rezygnować z żadnego z nich. Teraz żyją w bardzo dziwnym trójkącie. Niemożliwe to troszkę, ale ważne, że są szczęśliwi. Kai i Soo to taka urocza para. Na serio są do siebie stworzeni. Czekam na kolejne Twoje shoty! Pozdrawiam! :D
Jestem już zbyt zmęczona żeby napisać coś kreatywnego w tym komentarzu (4 w nocy, a może nad ranem?) ale polubiłam to opowiadanie i szczerze to szkoda, że nie jest ono jakimś tasiemcem w którym teraz zaczęłyby się jakieś śmieszne akcje związane z Luhane i Baekiem. Zastanawia mnie jedno, którego wygląd oni mieli? o.e xD
Oh zdecydowanie wiem, co to znaczy czytanie po nocach xD Może kiedyś dodam jakiś sequel do "Impossible", ale na chwilę obecną za dużo innych pomysłów na oneshoty ^^ A Ci powiem, że to dobre pytanie, bo sama najpierw wyobrażałam sobie cały czas Luhana, nawet jeśli mowa była o Baeku, ale później to już w zależności, o którym pisałam :)
Podoba mi się ten shot. Pomysł z połączeniem Beaka i Luhana w jedno ciało i namieszanie w głowie biednego Sehuna jest na serio genialny. Na szczęście wszystko się wyjaśniło i Oh nie musiał rezygnować z żadnego z nich. Teraz żyją w bardzo dziwnym trójkącie. Niemożliwe to troszkę, ale ważne, że są szczęśliwi. Kai i Soo to taka urocza para. Na serio są do siebie stworzeni. Czekam na kolejne Twoje shoty!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :D
Jestem już zbyt zmęczona żeby napisać coś kreatywnego w tym komentarzu (4 w nocy, a może nad ranem?) ale polubiłam to opowiadanie i szczerze to szkoda, że nie jest ono jakimś tasiemcem w którym teraz zaczęłyby się jakieś śmieszne akcje związane z Luhane i Baekiem. Zastanawia mnie jedno, którego wygląd oni mieli? o.e xD
OdpowiedzUsuńOh zdecydowanie wiem, co to znaczy czytanie po nocach xD
UsuńMoże kiedyś dodam jakiś sequel do "Impossible", ale na chwilę obecną za dużo innych pomysłów na oneshoty ^^
A Ci powiem, że to dobre pytanie, bo sama najpierw wyobrażałam sobie cały czas Luhana, nawet jeśli mowa była o Baeku, ale później to już w zależności, o którym pisałam :)